5 zasad sukcesu – checklista

Przedsiębiorca na piątkę!

Przedsiębiorca na piątkę z pewnością ma przepracowane w sobie pięć poniższych zasad:

1. WIZJA

2.MISJA

3. ZBUDOWANIE MODELU I STRATEGII

4. WŁAŚCIWIE POSTAWIONE CELE

5. UMIEJĘTNOŚĆ ZARZĄDZANIA ZESPOŁEM

W poprzednich wpisach opracowałem wizję, misję i cele, zahaczając również o pozostałe tematy. W tym artykule podsumowałem wszystkie podpunkty i rozwinąłem pozostałe.

Pierwszym krokiem, jaki musimy podjąć, jest wizualizacja. Bardzo ważna wizualizacja – własnego biznesu. Może wydawać się to dość dziwne, ale zdarza się tak, że ktoś ma dany pomysł na swoją firmę, wie, że chce się tym zająć i tyle. Można powiedzieć tak: „Wiem, że che, ale do końca nie wiem jeszcze, jak to ma wyglądać”.

To początkowe stadium trzeba właśnie wykorzystać i nazwać, bo niejednokrotnie stanowi olbrzymi potencjał. Bez odpowiedniej drogi, nawet najlepszy pomysł nie ma racji bytu.

Wiem, że chcę

To bardzo dobry start. Właściwie jedyny słuszny dla początkowych pomysłów. Teraz czas na przejście 5 odcinkowej trasy, by do mety dojechać w roli zwycięzcy!

Dla przypomnienia wspomnę jednak, że kluczowa jest tutaj odpowiedź na pytania: „Co dokładnie chcę robić? Jak ma wyglądać mój biznes z perspektywy czasu – teraz i za jakiś czas? Czego oczekuję?”.

Podczas takich „ćwiczeń” wychodzi wiele niedomówień, sprzeczności, a także okazuje się, że sami nie wiemy. Dzięki temu jesteśmy w stanie sobie dobrze zaplanować dalszą drogę i obrać słuszny kierunek. Konkretny kierunek. Przecież jadąc nad morze, mamy możliwość pojechać do wielu nadmorskich miejscowości, ale zawsze będziemy kierować się na północ Polski. Bliżej, dalej, trochę na ubocze, ale jednak na północ. Jednak nad morze. Gdybyśmy wsiedli w pociąg z napisem „Zakopane”, to mimo przyjemnej drogi czy trasy docelowej, nie dotrzemy do mety!

Zawsze należy uwzględnić nasze możliwości, zasoby i realne szanse na wykonanie czegoś. Tutaj nie chodzi o brak wiary, ale o to by się nie „spalić” na początku, a wykorzystać najlepiej to, co mamy.

Weź kubek gorącej kawy, usiądź i szczerze porozmawiaj sam ze sobą. Od tego co ustalisz, będą zależały Twoje decyzje, dlatego powinieneś mieć tego świadomość:

„Zastanawiałeś się kiedyś nad tym po co właściwie potrzebny jest Ci Twój biznes? Czy ważny jest dla Ciebie status społeczny, czy korzyści majątkowe, a może wyzwania i chęć robienia czegoś interesującego? To wbrew pozorom ma znaczenie. Twoje decyzje, wszystkie kroki i planowanie jest ściśle powiązane z tym, czego oczekujesz od swojej działalności.”

Dobrze postawione cele to nie wymarzony efekt, a konkret, który Cię do niego zaprowadzi. Wydawałoby się, że to nic prostszego, ale bardzo często popełniamy błędy przy odpowiednim nazewnictwie tego co określamy mianem: CEL.

W tych pięciu krokach do Twojego biznesowego szczęścia, mamy jeszcze takie podpunkty jak:

Odpowiednie zbudowanie swojego własnego modelu i strategii wiele Ci ułatwi.

Zadaj sobie pytania (dotyczące Twojego biznesu):

1. Co musi się wydarzyć (by zrealizować pomysł na biznes)

2. Kiedy

3. Jakie mogą być efekty

4. Kto to musi zrobić

Podstawowym błędem towarzyszącym budowaniu modelu, jest ujęcie go w sposób zbyt ogólny. To przecież nie jest rozmazane marzenie, gdzieś tam na niebie, tylko konkret. Twój biznes. Twój sukces. Twoje zarobki. Twoja satysfakcja. To coś bardzo realnego i bliskiego. Na wyciągnięcie ręki. Model musi być zatem szczegółowy. Można rozpisać go sobie na trzy lata, z podziałem na każdy miesiąc. To daje nam wiele korzyści, takie jak przewidywalność, możliwość reagowania i korygowania jeśli bazuje się na tak szczegółowym planie. To wszystko daje nam także poczucie bezpieczeństwa i wewnętrzny spokój, bo przecież jeśli coś idzie nie tak jak powinno… od razu reaguje i nie pozwalam tej iskierce na rozpalenie ognia.

Dobrze zrobiony model to taki, który da Ci możliwość wyjechania na rok, przekazania firmy w czyjeś ręce, a wszystko będzie tak samo dobrze funkcjonować (bo ktoś uzyska instrukcję obsługi Twojego biznesu).

Umiejętność zarządzania zespołem we własnej firmie jest zawsze bardzo ważna. Samo zarządzanie będzie wyglądało inaczej przy biznesie, w którym pracują 3 osoby łącznie z Tobą, a inaczej jeśli zatrudniasz 100 osób. Im mniejsza firma, tym więcej pełnisz funkcji, ponieważ zajmujesz się wieloma rzeczami – jesteś swoją sekretarką, czasem księgową, kierowcą, szefem, pracownikiem, marketingowcem i tak dalej. Jedno jest jednak tutaj najważniejsze. Ile tych osób by nie było – nie bój się powierzać im swoich zadań, bo przecież Ty masz tylko zarządzać i doglądać tego co robią inni (w przypadku dużej firmy) ale przede wszystkim jasno stawiaj cele swoim pracownikom i powierzaj konkretne obowiązki. Jeśli każda osoba będzie wiedziała co ma do zrobienia, w jakim kierunku idzie firma, co ona ma osiągnąć przez swoją pracę – to zaoszczędzi to wiele czasu, nerwów i niedomówień.

Stwórz swoją listę już dziś i bądź przedsiębiorcą na piątkę!

Wojciech Gabryelczyk
Business & Executive Coach