Motywacja a zarządzanie

Motywacja od lat postrzegana jest jako nieodłączny element zarządzania zasobami ludzkimi. I nie mówimy tu bynajmniej o wynagrodzeniu i premii. Motywacja to codzienność. Wszystko, co robimy, wpływa na motywację pracownika. Nie chcemy, żeby ten artykuł był kolejnym o wszystkim i niczym, ale przedstawiał wartości, jakie płyną z właściwego motywowania swoich podwładnych.

Menedżer a motywacja

Każdy człowiek potrzebuje mieć poczucie bezpieczeństwa i sensu

Pewnie wiesz, na czym to polega. Nasi pracownicy muszą czuć się potrzebni w organizacji. Wiedzieć, że to, co robią, jest potrzebne i przyczynia się do realizacji celów. Spadek motywacji pracowników często jest wynikiem braku zainteresowania ich zadaniami na które poświecili czas, a każde, nawet najmniejsze działanie ma  wpływ na wyniki organizacji, ma znaczenie. Nie ma ludzi bardziej lub mniej ważnych. Wszyscy stanowią silną całość, która prowadzi do realizacji celów strategicznych firmy. 

Potrzeby pracowników wynikają również z ich wartości

To, co dla nas jest najważniejsze, dla innych może być na szarym końcu hierarchii wartości. Są osoby, dla których sukces stanowi priorytet i każdą wolną chwilę poświęcą na pracę. Chętniej biorą nadgodziny, lubią być docenieni – więc ich doceniamy. Są też tacy, dla których rodzina stanowi nadrzędną wartość, więc po skończonej pracy, stoją pierwsi w kolejce do wyjścia. Co nie oznacza, że nie zrealizowali swojej pracy.  Każda z tych osób opiera swoje decyzje na własnych wartościach, z których następnie wynikają potrzeby pracownicze (np. wyjście do domu 5 minut wcześniej lub dodatkowe, odpowiedzialne zadanie).

Z punktu widzenia zarządzania, motywacja to nie tylko techniki, ale też wiedza, co jest ważne dla mojego pracownika, co konkretnie go motywuje i zaspokajanie tego. 

Głównymi motywatorami bardzo często są targety, których zadaniem jest zmotywowanie pracowników do osiągnięcia celu, co w praktyce nie wystarcza, ponieważ motywacja wynika z podejścia emocjonalnego i jest całkowicie poza cyframi. Realizacja planów jest możliwa tylko wtedy, gdy u podwładnych zostanie wywołana motywacja, która bierze się z ich osobistych potrzeb i wywoła u nich właściwe emocje. 

Przykłady: Jeżeli zrobię ten target przed czasem, dostanę premię, a za to będę mógł kupić wymarzone wakacje dla całej rodziny. Jeśli zrealizuję wszystkie postawione cele, szef mnie pochwali, będę szanowany. Lub kiedy osiągnę target, będę czuł się bezpieczny.

Motywację warto rozważyć w ujęciu jednostkowym (zaspokojenie potrzeb danego pracownika) lub zespołowym (zrobienie targetu sprawi, że będziemy lepsi od innego działu lub wyjedziemy na integrację, którą zasponsoruje firma). Właściciele przedsiębiorstw coraz częściej zwracają uwagę na właściwe zarządzaniem motywacją i badają potrzeby pracownicze. Dzięki temu są bardziej efektywni i szybciej realizują targety. 

W praktyce oznacza to, że nie premia i wynagrodzenie mają nadrzędne znaczenie. Istotne jest bowiem, aby pracownicy chcieli osiągać założone cele. Musimy wiedzieć, co motywuje nasz zespół, żeby ludzie chcieli pracować. Zmuszanie lub nakazy najczęściej przynoszą odwrotny do założonego skutek. 

W wielu organizacjach wciąż motywuje się lękiem. Perspektywa zwolnienia jest dla wielu osób nie do przyjęcia, więc posłusznie realizują swoje cele. Jednak na dłuższą metę taki stan nie ma racji bytu. Zdecydowanie przyjemniejszą formą motywacji jest pozytywna. 

Wytwarzanie pozytywnych emocji sprawia, że ludziom się chce.

Zaspokajajmy potrzeby pracownicze w miarę swoich możliwości. Nie próbujmy ich przewartościować. Dzięki temu szybko zobaczymy realne korzyści procesu motywacyjnego.

Feedback Menedżer a kompetencje miękkie

Zachęcam
do kontaktu